sobota, 9 sierpnia 2014

Babka jajowata i babka płesznik a także inne zioła i herbaty w służbie bulimii

Dzisiaj troszeczkę o ziołach. W niewłaściwych ilościach mogą prowadzić do przykrych konesekwencji, łącznie z niemożnością snu, często jednak powodują, że jest nam łatwiej zasnąć. Uzupełniając jednocześnie braki mineralne w organiżmie. Kolejność podawania mieszanek, ziół, naparów i napojów nie jest obojęta. Jest związana z częstością stosowania mieszanek przeze mnie a zatem wykazywanym przez nie działaniem dogodnym dla mnie.

Mój nr  1 (!) BABKA PŁESZNIK
Jest to biała- biało- żółta ziołowa drobna trocinka. Aby wydobyć z niej efekt należy stosować jej maks 2 łyżki stołowe na raz. Im mniej wody zamierzamy dodać tym mniej trocinki należy nasypać (!). Do 2 łyżek stołowych babki ja dolewam 500-750 ml wody, po 2 minutach mieszania masa wynosi o 100 ml mniej gęstego kiślu. Działanie babki to po prostu wiązanie wody w zbitą mieszaninę. Do takiej galaretki - kiślu, który w smaku jest transparentny - a więc nie ma żadnego konkretnego, może ew. jeśli trafimy na różne części rośliny lekko ziołowy, ale bardzo przyjemny - można dodać słodzik - a dokładniej 50 ml ciepłej wody z ilością tabletek słodzika uzależnioną od tego, jak bardzo słodki chcemy mieć nasz kisielek. Slodzik, jednak nadaje tylko słodkość, aby dodać do tego smak należy dodać aromat spożywczy maks 2 kropelki starczają na powstanie smaku w całej mieszaninie. Wszystko dodajemy w momencie zalewania wodą babki jajowatek a więc trocinki. Jak dokładnie zrobić kisielek Przepis na 500-750 ml:
- babka jajowata
- aromat spożywczy
-lód
-gorąca woda
-słodzik
1. w filiżance do espresso (ok. 100 ml) mieszamy ze sobą słodzik, aromat spożywczy i 80 -100 ml gorącej wody
2. do naczynka od blendera bądź wysokiego naczynka wsypujemy 2 łyżki stołowe babki i zalewamy to szklanką (250 ml) gorącej wody, dolewamy wcześniej przygotowaną miksturę w filiżance do espresso, dorzucamy lód, mieszamy blenderem z końcówką do kruszenia lodu. Do momentu w którym końcówka nie zacznie zastygać w bez ruchu w galaretce. Masę zjadamy. Bardzo miła  dla naszego żołądka i jelit a co więcej smaczna.
Efekty :
- całkowite wypełnienie żołądka już po 2 - 3 min od zjedzenia całości masy- super blokuje wilczy głód. Powoduje całkowite łagodne wypróżnienie po paru godzinach od zjedzenia masy. Mieszanina - galaretka jako całość a więc jej 500-750 ml posiada jedynie 11 kcal.

Nr. 2 Kawa z lodem BEZ MLEKA (!) - Działa tylko rano (!)
W filiżance od espresso przygotowujemy mocną kawę - 3 łyżki od herbaty kawy zaparzamy do granic filiżanki z gorącą wodą. Dla mnie najlepszą do tego kawą jest Jacobs albo Nescafe Creama, obie kawy rozpuszczalne aczkolwiek Jacobs jest łagodniejszy w smaku przyjemniejszy. Może być też kawa parzona z ekspresu, aczkolwiek musi być mocna, zatem jedna filiżanka espresso nie wystarcza. Dodajemy do tego słodzik, lub nie dla smaku. Najlepsze efekty daje kawa gorzka, zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie każdemu musi smakować. Ja lubię kawę lekko tylko posłodzoną (oczywiście słodzikiem). Do pojemnika wysokiego od blendera wsypujemy lód troszeczkę gdzieś - 5 -7 kostek. Zalewamy to wcześniej przygotowaną kawą i kruszymy lód blenderem jednoczenie mieszając obie zawartości. Ruch góra - dół - powoduje że z kawy i lodu tworzy się przyjemna piana, która wygląda jak kawa z mlekiem. Piana po chwili takiego mieszania tworzy cały wysoki pojemnik do blendera i starcza na półtorej szklanki 0.5 l napoju. Piana jest bezkaloryczna - wypełnia żołądek, jest wydalana w postaci moczu. Jest to po prostu zimna kawka - która "nie bije zimnością po twarzy". Efektem tego (porannego napoju) jest doskonałe wypróżnienie jelit. Działa w zależności od organizmu od 30 min - do 2 h od wypicia, lub w momencie w którym zaczniemy wykonywać czynności samoobsługowe, związane równoznacznie ze skłonami, gdyż dociskamy jelita. Ja lubię po takiej kawce po prostu się jeszcze położyć i poleżeć, aczkolwiek jeśli muszę wyjść do pracy to kupka pojawia się później, efekt nie jest uciążliwy. Jest to jednynie pełne wypróżnienie jelit i pobudzenie organizmu do dalszej pracy.

Nr 3. Yerba mate + słodzik
Zaparzamy cały dzbanek yerby którą będziemy sobie pić w ciągu dnia. Dodajemy słodzik, yerba podobnie jak kawa pobudza, ale daje jeszcze specjalny efekt - lekkiego odwodnienia i nazwę to tak - bo odczuwalny efekt jest właśnie taki, a tego nie daje kawa - rozjaśnia głowę - myśli - uszczęśliwia, poprawia nastrój. Napar możemy pić do późnego popołudnia, jednakże i zalewać go wodą gorącą wielokrotnie. Susz jednak w dzbanuszku wymieniamy codziennie.
Efekty : yerba mate zabija głód i daje lekkie wypróźnienie gdy zostaje wypita rano, ponadto pobudza, rozjaśnia myśli i uszczęśliwia
Na rynku dostępnych jest wiele smaków yerby. Moim ulubionymi są pomarańczowa i kakaowo - waniliowo- kokosowa, gdyż sama jestem typem węglowodanowym. Najlepszym sklepem z Yerbą, gdzie można dostać ją najtaniej są Kuchnie Świata - dla osób mieszkających w Warszawie - Arkadia i Złote Tarasy. Tam 500 g yerby które starczają na bardzo długo można kupić już od 26 zł. W sklepach z herbatą typu Herbaty Świata czy inne, 100 g yerby kosztuje 14,50 a więc jak łatwo można policzyć kilogram nie kosztuje 52-54 zł a 140 -150 zł. W sklepie internetowym importera yerby dla klientów detalicznych 500 g kosztuje 27,50 + przesyłka a więc drożej niż w Kuchniach Świata (!).

Nr. 4 Cola light jest to produkt służący jedynie do oczyszczania organizmu, mieszanki z jego udziałem podałam w poście jak wywołać wymioty. Zabija lekki głód na długo. Ponadto ułatwia wymioty. Czego nie powoduje zwykła cola. (!) czy inne napoje słodzone.

Nr 5. Morwa biała - susz - uwaga zwiększa uczucie głodu - blokuje wchłanianie węglowodanów z posiłków, ratunek, po wymiotach i oczyszczaniu organizmu na koniec po napadzie i oczyszczeniu możemy wziąć albo tabletkę z morwy i popić wodą, albo zaparzyć sobie z suszu herbatkę. Nie daje żadnych widocznych efektów, nie jestem wstanie powiedzieć, czy blokuje węglowodany czy nie, wiem że powoduje iż szybciej jestem głodna więc staram się jej unikać.

Nr 6. Babka płesznik - malutkie ciemne kuleczki - ciemny piaseczek który jemy na sucho - max. 2 łyżeczki i popijamy ciepła wodą maks 2 szklanki. Wypełnia żołądek po 30 min od zażycia, fajnie zabija wilczy głód, ale trzeba się trochę powstrzymywać od napadu. Niezbyt przyjemny smak, ale posiada fajny efekt wypełnienia a potem wypróźnienia łagodnego jelit, po mniej więcej dobie od zastosowania.

Nr. 7.Sencha - zielona herbata, prawdziwe phu-erh - czerwona herbata fermentowana, mieszanka herbapolu spalanie - yerba + phu-erth. Poprawiają przemianę materii, ułatwiają przemianę tłuszczy można wypić dwie herbatki dziennie - 250 ml wody - oczyszczając jednocześnie przy tym głowę. Nie myśli się o jedzeniu i to jest bardzo miłe. B. łagodne działanie przeczyszczające po mniej więcej dobie od wypicia. Lubię. Używam często, aczkolwiek mają praktycznie zerowe działanie jeśli chodzi o zabijanie głodu czy oczyszczanie się

Nr 8. Owoce goyi - podtruwają organizm - zażyte w dużych ilościach - nie polecam - powodują wymioty, i biegunkę, nie są szkodliwe bardzo dla organizmu, następnego dnia kac. Ból głowy i ogólne zmęczenie, działanie następuje po 5-10 h w zależności od człowieka. Potem należy dużo pić, aby uzupełnić płyny utracone w trakcie wyzbywania się samoistnego toksyn przez organizm. Miłe to i przyjemne, ale kac następnego dnia do przyjemności nie należy.

Nr 9. Rozdrobnione orzechy - z wodą - najszybciej wypełniają żołądek zabijając uczucie wilczego głodu - są praktycznie w całości wydalane przez jelita, gdyż składają się tylko i wyłącznie z tłuszczu, którego organizm wyzbywa się samoistnie ( to dlatego np. dieta dr Atkinsa czy dr. Kwaśniewskiego działa). Orzechy są kaloryczne, aczkolwiek kalorie z nich nie są w żaden sposób wchłaniane przez organizm, następnego dnia tworzą ładną masę kałową, która jest łatwa do wydalenia, bez zastosowania żadnych dodatkowych środków.

Nr 10. Mięta na zgagę, która może się pojawiać po wymiotach lub nadmiernym odwodnieniu organizmu. Łagodzi nieprzyjemne skutki zażycia zbyt dużej ilości tłuszczy czy cukrów. Podobnie jak bazylia, której osobiście nieznoszę, zewzględu jedynie na smak. Ale też dobrze działa jeśli chodzi o łagodzenie objawów pojawiajacych się po oczyszczaniu organizmu

Nr 11. Kakao - niesłodzone, ciemna czekolada min. 85 % - zabijają uczucie głodu bardzo szybko są wydalane jako tłuszcze, a więc w niewielkim stopniu kalorie z nich pochodzące trafiają do obiegu i powodują ew. tycie. Niestety nie można ich zjeść dużo. Ale tak jak już nadmieniłam szybko blokują odczucie głodu. Im bardziej gorzka czekolada Lindt produkuje 99 % tym możemy jej zjeść mniej. Ja zwykłej białej słodkiej jak cholera czekolady czy mlecznej jestem w stanie pochłonąć 2-3 tabliczki na raz lindtowskiej 99 % 4 max 5 kostek. Blokują głód. Bardzo szybko. Zmieszane w niewielkich ilosciach 2-3 kostki czy jedna łyżeczka od kawy kakaa z kawą przyspieszają metabolizm, powodując ładną kupkę w niedługim czasie od zażycia. Gdyby atak miał nastąpić i chcesz się go pozbyć a masz ochotę na coś dobrego kup czekoladę gorzką najlepiej 99 % Lindt genialnie blokuje uczucie wilczego głodu, dlaczego na moim listingu zajmuje 11 miejsce ? Stosuję bardzo bardzo rzadko, ale sposób w przeciwieństwie np. do owoców goyi jest bardzo przyjemny

Nr 12. Woda po gotowanej pietruszczce. Przygotowanie dokładnie myjemy korzeń pietruszki by wszelakie włoski i zanieczyszcznia zeszły wrzucamy na gotującą się wodę i czekamy aż woda osiągnie lekko słomkowy kolor. Pietruchę wywalamy wodę wypijamy - smak dziwny, może czasem nieprzyjemny - po godzinie powoduje zwiększenie ilości wydalanego moczu. Jest to lek moczopędny i gazopędny. Efekt długotrwały podobny do tego po zażyciu furosemidu - o którym była już mowa - a który dostępny jest na receptę - a korzeń pietruszki możemy kupić wszędzie, bez recepty.  Nie stosuję, bo ja się nie odwadniam, dodatkowo, wystarcza poranna kawa, sposób jednak sprawdzony przeze mnie działający bardzo dobrze.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz